Tryby schematów

Ważnym etapem terapii schematu (ang. Schema Therapy) jest identyfikacja kluczowych jej elementów. Jednym z nich jest pojęcie trybów schematu (schema modes). Są to zmieniające się z chwili na chwilę stany emocjonalne i reakcje radzenia sobie. Doświadczane są przez nas wszystkich. Wśród trybów wyróżnia się tryby adaptacyjne (funkcjonalne/zdrowe) oraz nieadaptacyjne (niefunkcjonalne/prowadzące do naszego cierpienia). Jednym z celów terapii jest pomoc w „przełączaniu”/”przeskakiwaniu” z trybów nieadaptacyjnych na adaptacyjne.

Dominujący stan emocjonalny, w jakim się znajdujemy, określamy mianem trybu schematu. Tryb zostaje aktywowany przez dany schemat, który powstał na bazie naszych doświadczeń i aktywuje się w wyniku wspomnień, bodźców przypominających sytuację z przeszłości. Schematy stanowią początkowo adaptacyjne i stosunkowo dokładne odwzorowanie środowiska dziecka, jednak w miarę jak ono dorasta stają się one nieadekwatne/nieadaptacyjne.

Tryby schematów dzielimy się na cztery kategorie: tryby dziecięce, nieadaptacyjne tryby radzenia sobie, nieadaptacyjne tryby rodzicielskie oraz tryb zdrowego dorosłego.

Nieadaptacyjne tryby dziecięce

Uruchamiają się, gdy nasze podstawowe potrzeby emocjonalne nie są zaspokojone.

  • Tryby wrażliwego dziecka (podtypy: samotne dziecko, porzucone opuszczone dziecko, zależne dziecko, upokorzone/gorsze dziecko)
    Gdy jest on aktywny, możemy czuć się samotni, odczuwać smutek, przygnębienie, lęk, zawstydzenie, nieporadność/bezradność, dezorientację, emocjonalną pustkę i ból. Mieć poczucie, że na nic nie mam wpływu.
  • Tryb złoszczącego dziecka (podtypy: uparte dziecko, rozwścieczone dziecko)
    Gdy jest on aktywny, odczuwamy silną złość, irytację. Jesteśmy silnie wzburzeni. Wyrażamy postawę buntu na dane niesprawiedliwe naszym zdaniem traktowanie, prezentujemy niecierpliwość. Podtypy mogą przejawiać się nadmiernym upieraniem się przy swojej racji, prowadząc do rozwścieczenia i utraty kontroli.
  • Tryb impulsywnego/niezdyscyplinowanego dziecka
    Gdy jest on aktywny, działamy w niekontrolowany i impulsywny sposób, kierując się pragnieniami/zachciankami. Natychmiastowo chcemy zaspokajać swoje potrzeby. Trudno jest nam odraczać gratyfikację, dokańczać zadania. Nie panujemy nad sobą i wyrażamy bardzo silną frustrację. Nasz sposób reagowania jest niezrozumiały dla otoczenia.

Nieadaptacyjne tryby rodzicielskie

  • Tryb karzącego (krytycznego) rodzica
    Jest on odzwierciedleniem uwewnętrznionego głosu rodzica/ważnego opiekuna, który krytykował, deprecjonował nas lub karał. Gdy jest on aktywny, jesteśmy wobec siebie niecierpliwi, bezwzględni, obwiniamy się i jesteśmy na siebie źli. Zakładamy, że zasługujemy na karę za to, że wyrażamy normalne potrzeby i odczuwamy emocje, za których okazywanie karano nas w dzieciństwie.
  • Tryb wymagającego rodzica
    Czujemy, że musimy wypełniać rygorystyczne normy, reguły i wartości. Wierzymy, że cokolwiek robimy nie jest to wystarczająco dobre. Uwewnętrzniony głos rodzica nieustannie naciska i wywiera presję do bycia perfekcyjnym. Czujemy, że musimy starać się bardziej w pracy, relacji, dążeniach. Wszystko traktujemy jak obszar do udowodnienia. Prawie nigdy nie jesteśmy zadowoleni. Mamy poczucie, że musimy przedkładać potrzeby innych nad własne oraz nie możemy pozwolić sobie na wyrażanie uczuć, spontaniczność i odpoczynek.

Adaptacyjne/zdrowe tryby

Będąc w tych trybach, funkcjonujemy w elastycznej równowadze.

  • Zdrowy dorosły
    W trybie zdrowego dorosłego mamy realistyczny osąd sytuacji, konfliktów, relacji, samego siebie oraz innych. Mamy kontakt z własnymi potrzebami i emocjami, nie stanowi dla nas trudności rozumienie potrzeb i emocji innych w naszym otoczeniu. Potrafimy równoważyć zaspokajanie potrzeb własnych i cudzych. Znajdujemy konstruktywne sposoby rozwiązywania problemów. Jesteśmy gotowi do podejmowania zobowiązań i odpowiedzialności za nie. Korzystamy z dorosłych przyjemności i zainteresowań (sport, kultura, seks). Będąc w tym trybie, troszczymy się o potrzeby wrażliwego dziecka, chroniąc je i ceniąc. Wyznaczamy zdrowe granice dziecku impulsywnemu i złoszczącemu. Ograniczamy i hamujemy nieadaptacyjne style/tryby radzenia sobie i dysfunkcjonalne tryby rodzicielskie.
  • Szczęśliwe dziecko
    Będąc w trybie szczęśliwego dziecka, czujemy się kochani, rozumiani, ważni, bezpieczni. Jesteśmy gotowi tworzyć więzi z innymi. Dominuje w nas ogólne poczucie zadowolenia, poczucie bycia kochanym, akceptowanym, spełnionym, zrozumianym, pewnym siebie, kompetentnym, wartościowym, docenionym. Odczuwamy wewnętrzny spokój. Jesteśmy przekonani o swojej autonomii, czujemy, że mamy kontrolę. Chcemy być radośni i pozwalamy sobie być zadowoleni.

Nieadaptacyjne tryby radzenia sobie

Nieadaptacyjne tryby radzenia sobie są mechanizmami, które odzwierciedlają próby jakie podejmowaliśmy jako dzieci, by poradzić sobie z niezaspokojonymi potrzebami. Warto jest zauważyć, że w dzieciństwie tryby te pełniły adaptacyjną rolę, jednak w dorosłości stały się źródłem licznych problemów i naszego cierpienia.

Z perspektywy dziecka wiele zdarzeń jest traktowanych jako zagrażające. W reakcji na zagrożenie tryb dziecka uruchamia sposoby radzenia sobie (ucieczkę, walkę lub poddanie się) by przetrwać. Wybór stylu radzenia sobie wynika z dwóch czynników: temperamentalnego (jest zdeterminowany biologicznie) i modelowania dorosłych: obserwując niebezpieczne sytuacje w domu i sposoby reagowania bliskich na te sytuacje dziecko, nauczy się konkretnego wzorca reagowania. Sposoby radzenia miały chronić jednostkę w sytuacji zagrożenia i zapobiec konfrontacji z podobnym zagrożeniem w przyszłości.

Gdy dany schemat zostanie aktywowany przez bieżące wydarzenie, może dojść do aktywacji typowej/wyuczonej reakcji radzenia sobie:

  • Znieruchomienie/Poddanie się/Uległość
  • Ucieczka/Wycofanie się
  • Walka/Dominacja/Nadkompensacja

Nieadaptacyjne tryby/style radzenia sobie

Podporządkowanie się schematowi

Styl radzenia sobie polegający na bierności i uległości w obliczu czynników wyzwalających schemat.

Uległy poddany – poświęcamy się, podporządkowując oczekiwaniom i potrzebom innych, aby uniknąć negatywnych konsekwencji: odrzucenia lub konfliktu. Odsuwamy/tłumimy swoje emocje i potrzeby, licząc, że uzyskamy akceptację za bycie posłusznym. Nie przeciwstawiamy się przemocy. Angażujemy się w takie relacje, które są zgodne z treścią schematów.

Użalająca się ofiara – czujemy ogromne cierpienie, ale mimo to nie podejmujemy działań, mogących pomóc nam zaspokoić swoje potrzeby. Przyjmujemy postawę ofiary, użalania się, wyrażania skarg i nie próbujemy tego zmieniać. Wierzymy, że się nie da.

Przykład: Mając schemat wadliwość/wstyd, który powstał na bazie doświadczania krytyki i zawstydzania wobec podejmowanych decyzji możemy odruchowo stosować strategię podporządkowania się schematowi. Wybieramy krytycznych i odrzucających partnerów, znajomych, przyjmując wobec siebie postawę, że coś jest ze mną nie tak i nie jestem w stanie tego zmienić.

Unikanie schematu

Styl radzenia polegający na podejmowaniu prób ucieczki od sytuacji uaktywniającej schemat.

unikani

Odłączony odcięty obrońca – odcinamy się od trudnych emocji, z powodu przekonania, że mogą wymknąć się spod kontroli i będą dla nas nie do zniesienia. Wycofujemy się z kontaktów społecznych, próbując się odłączyć. Nie chcemy pomocy innych. Chcąc trzymać wszystkich z daleka, możemy być wobec nich cyniczni lub pesymistyczni.

Odłączony samoukoiciel/autostymulator – poszukujemy dystraktorów, aby za wszelką cenę uniknąć przeżywania trudnych emocji. Angażujemy się w kojące nas aktywności, np. uciekamy w sen, używki, objadanie lub kierujemy się w stronę aktywności stymulujących np. bardzo intensywnych ćwiczeń fizycznych, seksu, imprez, bardzo intensywnie pracujemy.

Złoszczący się obrońca – ukrywamy swoje prawdziwe uczucia (lęk, smutek) i zamiast nich wyrażamy irytację i rozdrażnienie. Obawiając się zranienia prezentujemy fasadę złości. Taka demonstracyjna postawa ma na celu utrzymanie innych w bezpiecznym dystansie.

Unikający obrońca – zasada służąca przetrwaniu to unikanie. Unikamy wszelkich bodźców, które potencjalnie mogą nas zranić i wywołać trudne dla nas emocje. Nie podejmujemy się trudnych zadań, nie chcemy uczestniczyć w spotkaniach, budować bliskich relacji interpersonalnych.

Przykład: Mając schemat porażki, który powstał na bazie wymagających komunikatów od ważnych dorosłych i braku wsparcia w samodzielnym funkcjonowaniu możemy odruchowo stosować strategię unikania schematu. Będzie się przejawiać odwlekaniem przez nas wykonania zadań, unikaniem nowych zobowiązań mimo posiadanych zdolności i kompetencji.

Nadmierna kompensacja

Styl radzenia sobie polegający na silnym reagowaniu sprzeciwem/agresją na wydarzenia uruchamiające schemat. Chcemy zaprzeczyć uruchomionemu schematowi, zachowując się w skrajnie odmienny sposób.

kompensacja

Samouwielbiacz (samopowiększacz) – przyjmujemy postawę skrajnie wywyższającą wobec innych, prezentujemy się jako lepsi. Wywieramy presję na innych, aby robili to, czego od nich oczekujemy, nie licząc się z tym, co czują i uważają. Uważamy, że przysługują nam specjalne prawa. Postawa nakierowana jest na eksponowanie/przechwalanie się swoimi zasobami/wyższą pozycją, aby poprawiać swoją pewność siebie, kosztem innych.

Atakujący obrońca – podejmujemy próby kontrolowania innych, aby ochronić się przed potencjalnym skrzywdzeniem z ich strony. Używamy gróźb, zastraszania, chcemy dominować i ranić (słownie/fizycznie) innych, zanim oni to zrobią. Agresywne reakcje wynikają z silnie doświadczanych w danym momencie emocji.

Perfekcjonistyczny (obsesyjny) nadmierny kontroler – próbujemy trzymać wszystko, co robimy pod skrajną kontrolą, która postrzegana jest jako ochrona przed zagrożeniem. Wykonujemy swoje zadania w perfekcyjny sposób, powtarzamy rytualne czynności. Dzięki tej strategii czujemy się kompetentni i wystarczająco dobrzy. Postępując perfekcjonistycznie, udowadniamy coś sobie i światu.

Paranoidalny nadmierny kontroler – jesteśmy czujni, podejrzliwi i skrajnie paranoicznie kontrolujący ruchy innych w naszym otoczeniu. Wynika to z przekonania o złowieszczych intencjach innych wobec nas, które chcemy zdemaskować dzięki postawie nadczujności.

Strofujący nadmierny kontroler – strofujemy, krytykujemy, jesteśmy skrajnie dyrektywni, narzucamy innym, co mają robić. Chcemy mieć pod kontrolą to, co mówią i jak zachowują się inni i za wszelką cenę próbujemy na to wpływać.

Oszust i manipulator – kłamiemy, jesteśmy nieuczciwi, oszukujemy, manipulujemy w celu uniknięcia kary i zniszczenia innych. Za wszelką cenę chcemy zyskać to, czego chcemy kosztem innych.

Drapieżnik – postępujemy w sposób bezwzględny i bezlitosny, skupiając się na chęci wyeliminowania przeszkód/osób/zasad, które stają na naszej drodze. Jesteśmy agresywni i nastawieni na rywalizację. Sposób takiego funkcjonowania określa się mianem psychopatii.

Poszukiwacz uwagi – funkcjonujemy tak, aby uzyskać uznanie i całkowitą uwagę innych. Zachowujemy się przesadnie, ekstrawagancko i niedostosowanie do okoliczności. Próbujemy udowadniać, że czujemy się świetnie, mimo że tak nie jest. Desperacko szukamy akceptacji.

Przykład: Mając aktywny schemat deprywacji emocjonalnej, który powstał na bazie braku adekwatnego zaspokajania potrzeb ciepła i wsparcia ze strony ważnych dorosłych możemy odruchowo stosować strategię kompensacji schematu. Co będzie przejawiać się w roszczeniowej postawie wobec bliskich, oczekując, aby natychmiast zaspokajali nasze potrzeby emocjonalne i koncentrowali uwagę tylko na nas.

Poniższy film przestawia mechanizm funkcjonowania trybów i strategii radzenia sobie.

Działania terapeutyczne skierowane na dane tryby

  • Blokujemy/odsuwamy/wyciszamy tryby rodzicielskie
  • Stawiamy granice trybowi impulsywnego i rozzłoszczonego dziecka
  • Koimy, wspieramy, słuchamy tryby wrażliwego dziecka
  • Rozwijamy tryby zdrowego dorosłego i szczęśliwego dziecka

Jednym z bardzo ważnych aspektów jest określenie, jakie odruchy reagowania pojawiają się u nas w momencie, kiedy schemat zostanie aktywowany przez bieżącą sytuację. Nasilenie danego trybu może w zależności od siły schematu przyjmować różną intensywność reagowania. Nie trudno domyślić się jak tryby radzenia sobie wpływają na nasze relacje, jak możemy być przez nie postrzegani i co istotne, jak utrudniają nam one zaspokajanie w zdrowy sposób naszych potrzeb, prowadząc do wzmocnienia wczesnych nieadaptacyjnych schematów. Warto rozważyć ich plusy i minusy w naszym codziennym funkcjonowaniu.

Finogenow, M. (2020). Tryby schematów i modele trybów w zaburzeniach osobowości z klastra B i C. Psychoterapia, 1(192), 45-58.

Young, J. E., Klosko, J. S., Weishaar, M. E. (2014). Terapia schematów. Przewodnik praktyka. Sopot: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne

Roediger, E., Stevens, B. A., Brockman, R. (2021). Kontekstualna terapia schematów. Integracyjne podejście do zaburzeń osobowości, dysregulacji emocjonalnej i funkcjonowania w relacjach. Sopot: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.